
Neutrogena Hydro Boost – nawadniające mleczko do twarzy.
Pielęgnacja twarzy jest bardzo ważna, a codzienny demakijaż to podstawa zdrowej i świeżo wyglądającej cery. Każda z nas ma swoje ulubione produkty do oczyszczania twarzy. Ja dzisiaj chciałam Wam przedstawić mleczko Hydro Boost marki Neutrogena.
Nie wiem co mnie zaćmiło w Rossmann, ale wkładając ten produkt do koszyka myślałam, że to zwykły żel do mycia twarzy. Robiłam zakupy na szybko i nie doczytałam. Moja cera miała wtedy słabszy okres i szukałam czegoś co delikatnie usunie makijaż i nie pozostawi uczucia ściągnięcia.
Neutrogena Hydro Boost remover – nawadniające mleczko do twarzy
To mleczko do demakijażu twarzy, o przyjemnej, delikatnej konsystencji. Nie pozostawia na twarzy tłustego filmu, ale odczuwalnie poprawia nawilżenie. Na odwrocie mamy informację, żeby nałożyć je za pomocą wacika, bez konieczności przemywania twarzy. Od razu wiedziałam, że to nie dla mnie, bo nie przepadam za taką formą zmywania makijażu. Stwierdziłam, że spróbuję używać go pod prysznicem i standardowo będę zmywać wodą. Teraz pewnie zastanawiacie się jak sobie radzi ze zmywaniem makijażu? Jeśli chodzi o twarz to jestem bardzo zadowolona. Skóra jest oczyszczona i nawilżona. Natomiast z tuszem nie radzi sobie praktycznie wcale. Trochę mnie to denerwuje, zwłaszcza kiedy zależy mi na tym żeby szybko zmyć makijaż.

Bardzo je lubię za konsystencję. Dzięki niej używanie tego produktu staje się przyjemnością. Zapach również jest na plus, nie męczy nas po dłuższym stosowaniu. Produkt jest delikatny i nie szczypie w oczy. Opakowanie jest bardzo ładne i posiada pompkę, która pod prysznicem sprawdza się super. Gdyby tylko radził sobie z makijażem oczu to zostałabym przy nim dłużej, a tak kończę to opakowanie i raczej już nie wrócę. Jednak zaciekawiły mnie inne produkty z tej serii i pewnie się na jakiś zdecyduję.
Lubicie tą firmę? A może używałyście coś z serii Hydro Boost? Jestem ciekawa.
Zapraszam również na mój Instagram. Jeśli jeszcze nie byłaś to odwiedź stronę o mnie!
Pozdrawiam, miłego dnia! 🙂


22 komentarze
Kwadrans dla Ciebie
Z tej serii używałam żel do mycia twarzy i byłam z niego bardzo zadowolona.
kamejka
No to może i ja się zdecyduję na niego 🙂 Dzięki za komentarz! 🙂
Kasia
Mi jakoś demakijaż mleczkiem kompletnie nie pasuje, te mleczka które miałam pozostawiały tłustą twarz jakbym olejem się wysmarowała ;D . Zdecydowanie wolę wodę micelarną, jest szybciej i skuteczniej :).
kamejka
Właśnie też jestem tego samego zdania 🙂 Miłego dnia! 🙂
Kasia
Nie znam tego mleczka, ale chętnie wypróbuję:)
kamejka
Bardzo się cieszę! Ja używam go trochę inaczej niż zaleca producent, bo nie przepadam za mleczkami 😀 ale polecam, miłego dnia! 🙂
Okiem Blondynki by McBlondi
Jak zobaczyłam to mleczko, to też byłam przekonana, że to żel do mycia, więc wcale Ci się nie dziwię 😉
Zapowiada się ciekawie i myślę, że mogłabym się z nim polubić 🙂 Z tej serii miała żel do twarzy i balsam do ciała, które były naprawdę świetne 🙂
kamejka
Dobrze, że nie jestem sama ha 😀 Dzięki za polecenie, chętnie się im przyjrzę. Miłego dnia! 🙂
Joanna | Organiczni.eu
Nie widzę co prawda całego składu na zdjęciu, ale nie zdecydowałabym się na taki kosmetyk. Wolę naturalne 🙂
kamejka
Ja na składach się nie znam, ale tutaj zbyt wiele naturalnych składników nie ma. No pewnie każdy woli coś innego. Pozdrawiam! 😊
Iwetta Żelaznowska
Cenię sobie kosmetyki z Neutrogena 🙂 Ale jak na razie jedyne co miałam okazję stosować to ochronny sztyft do ust Norwegian Formula 🙂
pozdrawiam
kamejka
Ja wcześniej nie miałam okazji nic testować, ale po tym mleczku jestem ciekawa też innych produktów. Pozdrawiam również i miłego dnia! 😊
Dookola Swiata
Zastanawialam sie nad nim, ale bylam dosc sceptycznie nastawiona.
kamejka
Polecam spróbować, miłego dnia! 😊
czarymarty
nie mialam tego kosmetyku ale o tej firmie czytalam naprawde sporo dobrych opinii w sieci.
kamejka
Warto spróbować. Miłego dnia! 🙂
Gosia
Jeszcze nic nie miałam z tej firmy, pozdrawiam:)
kamejka
Najwyższy czas 😀 pozdrawiam!
Do Połowy Pełna
Nie lubie demakijażu mleczkiem, wolę płyny micelarne 🙂
kamejka
Ja też jestem bardziej za płynami micelarnymi. Pozdrawiam! 🙂
Sylwia testuje i radzi
Chyba z tej serii nie używałam żadnego kosmetyku 🙂
kamejka
Jeśli masz ochotę to polecam spróbować. Pozdrawiam! 🙂